117/197 „Odwiedzone kraje 59%
EnglishPolish

Wietnam w 9 dni: Hanoi, Ha Long Bay, Ho Chi Minh i Phu Quoc

IMG_9976

Wietnam to kraj kontrastów, gdzie tradycja przeplata się z nowoczesnością, a różnorodność krajobrazów zachwyca na każdym kroku. Podczas naszej dziewięciodniowej podróży udało nam się zobaczyć zarówno tętniące życiem miasta, jak i malownicze zakątki pełne spokoju.

How to get there?

Do Wietnamu najlepiej dostać się samolotem. W zależności od Twojej lokalizacji, możesz przylecieć bezpośrednio do Hanoi lub Ho Chi Minh. Warto też rozważyć bezpośrednie loty LOT-em, w tym również te czarterowe, organizowane np. przez Rainbow Tours, co pozwoli Ci w ciągu 10 godzin przenieść się z mroźnej Warszawy do gorącej Azji.

Lokalne tanie linie lotnicze, takie jak VietJet czy Bamboo Airways, oferują atrakcyjne ceny na loty wewnętrzne, co znacząco ułatwia zwiedzanie kraju. Alternatywnie, jeśli podróżujesz z Kambodży, Laosu lub Tajlandii, możesz wybrać transport lądowy, np. autobusy lub pociągi, choć zajmie to więcej czasu.

Dzień 1-2: Hanoi – Stolica pełna życia

Naszą podróż rozpoczęliśmy w Hanoi, które od pierwszego wejrzenia urzeka swoim chaotycznym urokiem. Spacerując po Starym Mieście, odkryliśmy wąskie uliczki pełne straganów, kawiarni i restauracji.

Co warto zobaczyć w Hanoi:

  • Mauzoleum Ho Chi Minha – miejsce spoczynku ojca narodu Wietnamu (który znajduje się na każdym banknocie, a także na miasto jego imienia został przemianowany Sajgon, największe miasto w kraju),
  • Świątynia Literatury – dawna akademia konfucjańska i jedna z najpiękniejszych świątyń w Wietnamie,
  • Jezioro Hoan Kiem – idealne na spacer, szczególnie o poranku, gdy okoliczni mieszkańcy ćwiczą tai chi. Na środku jeziora znajduje się piękna świątynia Ngoc Son (można zwiedzać) oraz mniejsza Thap Rua,
  • Saint Joseph Cathedral – Wietnamska odpowiedź na Notre Dame w Paryżu (oraz Ho Chi Minh) – znajoma brała katedry oraz piękny plac przed nią z wieloma restauracjami, zachęcają na zjedzenie lunchu czy kolacji z widokiem na świątynię,
  • Więzienie Hoa Lo – znane jako „Hanoi Hilton”, oferuje wgląd w trudną historię kraju.

Wieczorem skosztowaliśmy lokalnych specjałów na jednym z licznych night marketów. Pho, bun cha i egg coffee to absolutne must-try!

Z wieczornych “nietypowych” atrakcji, nie można zapomnieć o „train street”, gdzie kilka razy dziennie (można sprawdzić rozkład w internecie), przez zatłoczoną wąską uliczkę przejeżdża na dużej prędkości pełnowymiarowy pociąg pasażerski lub towarowy… Jest to na tyle niezwykłe, że dookoła powstały dziesiątki knajp, restauracji czy pubów, w których turyści czekają na jego przyjazd.

Dzień 3: Ha Long Bay – Bajkowe widoki

Z Hanoi udaliśmy się na całodniową wycieczkę do Zatoki Ha Long, wpisanej na listę UNESCO. Spędziliśmy dzień, płynąc tradycyjną dżonką między wapiennymi wyspami, podziwiając ich majestatyczne formacje. Dla aktywnych polecamy mniejsze łódki i kajaki, które pozwalają na eksplorację malowniczych zakątków z bliska (dżonka wysadzi Cię we właściwym miejscu i zaczeka aż skończysz pływać).

Samo miasto raczej nie oferuje zbyt wielu atrakcji (jest koło młyńskie i wesołe miasteczko, ale raczej mało zachęcające dla europejskich turystów).

Pro Tip: nie musisz robić wcześniejszych rezerwacji – wystarczy że przyjedziesz do portu i będziesz miał do wyboru cztero lub sześcio godzinną wycieczkę statkiem, który zabierze się we wszystkie „must-see” miejsca.

Dzień 4: Przejazd z Phnom Penh do Ho Chi Minh i zwiedzanie tuneli Cu Chi

Jako że z Hanoi polecieliśmy do Laosu i później do Kambodży, dopiero pod koniec wyjazdu udało nam się wrócić do Wietnamu. Udaliśmy się tam autobusem z Phnom Penh do Ho Chi Minh, zatrzymując się po drodze przy tunelach Cu Chi. To fascynujące miejsce pokazuje, jak Wietnamczycy radzili sobie w czasie wojny, budując sieć podziemnych tuneli, które były ich schronieniem przed amerykańskimi nalotami, magazynem i miejscem życia. Jeśli masz więcej czasu, warto skorzystać ze strzelnicy, gdzie można postrzelać z AK-47.

Dzień 5: Ho Chi Minh – Miasto pełne kontrastów

Ho Chi Minh, dawniej Sajgon, to miasto o wielu obliczach. Z jednej strony pełne kolonialnych budynków, z drugiej – tętniące nowoczesnością. Chyba w żadnym innym mieście nie zobaczycie tylu skuterów w jednym miejscu, więc zachowajcie szczególną uwagę przy przechodzeniu przez ulicę.

Co warto zobaczyć:

  • Muzeum Pozostałości Wojennych – poruszające miejsce, które daje wgląd w trudną historię Wietnamu. W muzeum znajduje się komplet amerykańskiego sprzętu z okresu II Wojny Indochińskiej (Samoloty, czołgi, heliktopery etc.),
  • Katedra Notre-Dame – imponująca świątynia zbudowana przez Francuzów, niestety od kilku lat zasłonięta rusztowaniami,
  • Centralny Urząd Pocztowy – zaprojektowany przez Gustave’a Eiffela, do dzisiaj służy swojemu pierwotnemu celowi,
  • Saigon Opera House – piękny, reprezentacyjny budynek, znajdujący się w sercu luksusowej dzielnicy, otoczony sklepami Hermesa czy Channel,
  • Budynek wywiadu USA – wykonano tam legendarne zdjęcie ewekuacji ostatnich osób przed upadkiem miasta,
  • Bui Vien – impezowa ulica Ho Chi Minh, gdzie znajdują się kluby, neony, głośna muzyka, a także można spotkać panie lekkich obyczajów…
  • Ben Thanh Market – idealne miejsce na zakupy pamiątek i spróbowanie lokalnych przysmaków.

Dzień 6: Delta Mekongu – W sercu natury

Wyruszyliśmy do Delty Mekongu, gdzie spędziliśmy noc w family stay na wyspie położonej na środku rzeki. Była to niezapomniana okazja do poznania życia lokalnych mieszkańców, a także wspólnego gotowania lokalnych przysmaków. Wcześniej tego dnia wzięliśmy udział w rejsie po Mekongu, podziwiając pływające targi i malownicze krajobrazy, niestety z uwagi na niski poziom rzeki (odpływ), nie wszystkie kanały były dla nas dostępne, co pokazuje, że faktycznie byliśmy już bardzo blisko oceanu.

Dzień 7-9: Przejazd na Phu Quoc

Tego dnia czekała nas podróż na wyspę Phu Quoc. Przejazd autobusem i promem pozwolił nam dotrzeć na tą rajską wyspę, gdzie zaplanowaliśmy kilka dni relaksu. Ostatnie dni spędziliśmy ciesząc się plażami, pysznym jedzeniem i spokojem. Wyspa oferuje wiele atrakcji:

  • Kolejka linowa na wyspę Hon Thom – najdłuższa kolejka linowa nad wodą na świecie, z zapierającymi dech w piersiach widokami,
  • Plaże z rozgwiazdami – wielu poleca odwiedzić Starfish Beach (Rach Vem), gdzie można zobaczyć setki rozgwiazd w krystalicznie czystej wodzie. My się na to nie zdecydowaliśmy, po tym jak dowiedzieliśmy się, że rozgwiazdy są codziennie wyławiane z głębokiego morza i przywożone codziennie rano na plażę…,
  • Snorkeling i nurkowanie – w okolicach wysp An Thoi, gdzie woda jest idealna do odkrywania podwodnego świata (niestety woda na wysokości większości hoteli na głównej wyspie jest raczej mętna, a plaże relatywnie wąskie…),
  • Park Narodowy Phu Quoc – dla miłośników przyrody i trekkingu,
  • Night Market – idealne miejsce na kolację i zakupy lokalnych produktów,
  • Sao Beach i Long Beach –  to jedne z najpiękniejszych miejsc na relaks.

Miejsca, które warto zobaczyć następnym razem:

Dziewięć dni to zaledwie początek przygody z Wietnamem. Oto kilka miejsc, które planujemy odwiedzić podczas kolejnej wizyty:

  • Sapa – malownicze tarasy ryżowe i górskie widoki na północy Wietnamu,
  • Hue – dawna stolica cesarska z imponującymi zabytkami,
  • Hoi An – urokliwe miasto znane z kolorowych lampionów i przepięknej starówki,
  • Ninh Binh – często nazywane „Halongiem na lądzie” ze względu na wapienne formacje skalne i malownicze rzeki,
  • Wyspy Con Dao – raj dla miłośników nurkowania i dziewiczych plaż.

Best Practice Sharing

  • Transport: Wietnam ma dobrze rozwiniętą sieć autobusów i tanich linii lotniczych, które ułatwiają podróżowanie.
  • Jedzenie: Warto próbować lokalnych specjałów w małych, rodzinnych restauracjach, a także na nocnych marketach. Wietnamczycy słyną z tego, ze nie ma dla nich rzeczy niejadalnych, tak więc należy uważać, bo oprócz świeżych owoców morza, można znaleźć na targach i tzw. hot-dogi…
  • Waluta: Zabierz ze sobą dolary amerykańskie – są akceptowane w wielu miejscach.
  • Noclegi: Rezerwacje można często robić na bieżąco, szczególnie poza sezonem.

Is it worth it?

Dziewięć dni w Wietnamie pozwoliło nam doświadczyć różnorodności tego kraju – od tętniących życiem miast, przez malownicze krajobrazy, po rajskie plaże. To była niezwykła przygoda, która na długo pozostanie w naszej pamięci. Jeśli szukasz kierunku pełnego wrażeń, Wietnam to strzał w dziesiątkę, gdzie można połączyć aktywny wypoczynek, ze zwiedzaniem oraz relaksem.

Rating: 8/10

Dodaj swój komentarz

secretcats.pl - tworzenie stron internetowych