Po przylocie do Santa Marta (o 23) znalazłem szybko hotel i udałem się na 4 dniowy trek do Zaginionego Miasta (La Ciudad Perdida), ale to już osobna historia opisana TU.
Samo Santa Marta jest bardzo urokliwym miasteczkiem. #FunFactAlerta – jest to pierwsze miasto założone przez Europejczyków w Ameryce Południowej w 1525 roku. Miasteczko z jednej strony niby ma urok, dużo knajp, klimatycznych hotel, ale raczej traktowałbym je jako bazę wypadową na piękną okolicę, niż jako cel sam w sobie. Niestety brakuje tu plaż (główna plaża jest mała, brudna i z widokiem na tankowce, port przemysłowy i stocznie), a miasto jest dosyć małe.
Za to okolice Santa Marta są niesamowite i spokojnie można tu spędzić kilka tygodni. Miejscami najbardziej godnymi polecenia są:
- Trek do La Ciudad Perdida (WIĘCEJ TU [LINK]),
- Parque Nacional de Tayrona – jedno z najpiękniejszych miejsc w Kolumbii – długie rajskie plaże z palmami kokosowymi – to są takie plaże jakich oczekujesz wyobrażając sobie Kolumbię, a nie takie jak dostajesz w Santa Marta czy Cartagenie. Zwiedzać można albo samemu, albo z wycieczką (na 1-2-3 dni), dostępną do zakupu na każdym roku w Santa Marta. Najpopularniejszą plażą jest Cabo San Juan del Guia, ale nie zapomnij też odwiedzić Playa Cristal,
- Punto Gallinas i Cabo de la Vela – wycieczka na 3 dni (2 noce) na Punto Gallinas albo 2 dni (1 noc) na Cabo de la Vela daje szansę odkryć najbardziej na północ wysuniętą część kontynentu. Co można zobaczyć? Małe miejscowości, piękne plaże, klify oraz różowe flamingi,
- Minca – położna na wysokości 600 m.n.p.m. jakieś 30-40km od Santa Marta pozwala się przenieść do innego świata. Jest to pięknie położona wioska, która stała się w ostatnich latach mekką backpackersów – można iść na trek nad wodospad, można pójść na plantację kawy, można po prostu odpocząć podziwiając jedne z najpiękniejszych zachodów słońca w Kolumbii. Jeśli chcesz wypocząć, Minca jest miejscem dla Ciebie.
Best practice sharing:
- Parque Nacional de Tayrona raz w roku (zwykle w drugiej połowie lutego) jest zamykany na dwa tygodnie, aby dać przyrodzie czas na zregenerowanie się. W tym roku (2022) było to pomiędzy 1-15 czerwca. Upewnij się, żeby dostosować swój wyjazd do tych dat.
