Algieria to tak naprawdę dwa światy – jakieś 20% kraju to opisywane wcześniej gościnne wybrzeże, gdzie Rzymianie budowali swoje miasta i uprawiali zboże, a Francuzi wino. Jednak prawdziwe serce Algierii, które zajmuje prawie 80% kraju, to Sahara. To co może zaskoczyć, to że „pustynia” ma wiele odmian – czasem są to bezkresne piaskowe wydmy, czasem jest to płaski wyschnięty krajobraz, czasem są to ostre, smagane wiatrem skały, czasem są to wyschnięte słone jeziora. Jednak za każdym razem mam wrażenie, że jest to miejsce w jakiś sposób mistyczne, w którym człowiek, pomimo wyraźnego sprzeciwu natury, pragnie z nią obcować i odkrywać jej tajemnice.

How to get there?

Jadąc na pustynię w Algierii, można wybrać gdzie chce się jechać – można wybrać bardziej cywilizowaną „bramę Sahary” w Ghardaja, ale my postanowiliśmy wybrać się do jej samego serca, Djanet, które znajduje się ponad 2,000 kilometrów od Algieru, czyli w przybliżeniu w takiej odległości jak Barcelona od Warszawy. Od dawna już Polscy turyście przestali korzystać z bezpośrednich autobusów do stolicy Katalonii, więc tym bardziej odpada to w Algierii, szczególnie że samolot jest ponownie dosyć tani (50-100 EUR).

What to do?

Jadąc na pustynię, raczej nie należy się spodziewać dużej ilości zabytków, ruin czy dużych miast. Ludzie potrafią tu spędzić tydzień czy dwa obcując z pięknem przyrody. Z drugiej strony Djanet ma tez ukryte smaczki, które pokażą Ci lokalni przewodnicy. Oczywiście samo Djanet to tylko mała mieścina, gdzie znajduje się lotnisko i kilka hoteli, które są punktem wypadowym na Saharę. Najlepiej wziąć samochód 4×4, lokalnych przewodników i wyruszyć podziwiać pustynię w pełnej okazałości.

Najciekawszymi miejscami, które warto zobaczyć podczas tej części wyprawy, to:

• Tassili n’Ajjer – pasmo górskie w okolicy Djanet, na którym znajduje się Parc National du Tassili n’Ajjer, który od 1986 znajduje się na liście rezerwatów biosfery UNESCO. Znajdują się tutaj prehistoryczne malowidła naskalne i inne stanowiska archeologiczne z okresu neolity, przedstawiająca stada bydła, ludzi na polowaniu etc.,

• Piękne wydmy piaskowe,

• Wyjątkowe formacje skalne,

Warto też do planu dołożyć rozbicie namiotu pod gołym niebem na pustyni – niestety infrastruktura jest dosyć prymitywna i nie dorównuje zdecydowanie bardziej komercyjnej z Wadi Rum, ale z pewnością jest to niezapomniane przeżycie.

Best Practice Sharing

• Na Saharze w ciągu dnia jest NAPRAWDĘ GORĄCO. Właśnie z tego powodu poleca się wycieczkę w okresie październik-marzec. My byliśmy na przełomie kwietnia i maja i był to naprawdę ostatni okres, kiedy była szansa wyjść z samochodu i poruszać się po pustyni w ciągu dnia. Nie trzeba dodawać, że między 12, a 14/15 staraliśmy się zatrzymać w cieniu na lunch i nie poruszać za bardzo, aby dać wytchnienie zmęczonym od upału ciałom,

• Pamiętaj że Djanet jest niedaleko granicy z Libią i Nigrem, a do tego jest to środek pustyni, gdzie raczej nie uświadczysz wysokiej jakości dróg. Z tego powodu koniecznie wybierz się tam z przewodnikiem, i to najlepiej w co najmniej dwa auta 4×4 (just in case). My możemy polecić https://www.fancyalgeria.com/, którzy pomogli również przy wydaniu zaproszenia do wizy,

Is it worth it?

Tak! Sahara jest esencją Algierii i każda wycieczka do tego kraju, która by pominęła ten obszar, byłaby zdecydowanie niepełna. Z drugiej strony, marginalna użyteczność każdego dnia na Saharze szybko spada, z uwagi na temperaturę i dosyć powtarzalny krajobraz, dlatego 2-3 pełne dni na Saharze wydają się optymalne.

Rating: 9/10